 |
 |
 |
 |
 |





Periodyk wydawany przez zakon jezuitów, jedno z najstarszych czasopism kościelnych w Polsce. Ukazywał się w formie kwartalnika, półrocznika, rocznika i miesięcznika w latach: 1884-1914, 1916-1939, 1947-1953 i 1983-2012.
Poprzednikiem Przeglądu Powszechnego był założony w 1870 roku Przegląd Lwowski, dwutygodnik ukazujący się w latach 1871-1883, przeznaczony dla inteligencji i poświęcony sprawom religijnym, naukowym, literackim i politycznym. Redakcja Przeglądu Lwowskiego zwróciła się z prośbą do władz Towarzystwa Jezusowego, o przejęcie i kontynuację wydawania czasopisma. W listopadzie 1883 r. na mocy porozumienia między prowincjałem Henrykiem Jackowskim SJ i ks. Edwardem Podolskim, założycielem i redaktorem naczelnym Przeglądu Lwowskiego, jezuici przejęli pismo, zmieniając jednocześnie jego nazwę na Przegląd Powszechny.
Pierwszy numer Przeglądu Powszechnego ukazał się w styczniu 1884 r. W założeniu pismo miało unikać polemik charakterystycznych dla Przeglądu Lwowskiego i koncentrować się na obiektywnej prezentacji zagadnień. Tak pisał w manifeście programowym współzałożyciel i pierwszy redaktor naczelny ks. Marian Ignacy Morawski SJ (Przegląd Powszechny, „Cel i zadanie Przeglądu Powszechnego”, R. I t. 1 (styczeń-marzec 1884), s. 1-6):
„ ... nie wystarcza prasa codzienna, donosząca w lot o bieżących wypadkach, ale coraz potrzebniejszemi się stają pisma peryodyczne, któreby ten ruch duchowy w całości obejmowały, nadawały mu wyraźne kształty i poddawały go dokładnej i zasadniczej krytyce.
... jest, jak sądzimy, potrzeba pisma peryodycznego o szerokich ramach, któreby za hasło miało: aktualność i zasadniczość — podnosić na wszelkiem polu kwestye najaktualniejsze, a sprowadzać je do zasad, reasumować doniosłe wypadki i wybitne prądy myśli pojawiające się w kraju i po świecie, a dochodzić do ich gruntu i sądzić je rozumem oświeconym wiarą, doświadczeniem własnych nieszczęść i widokiem kolei, przez które dzisiaj sąsiednie narody przechodzą.
... Przedewszystkiem podnosić i opracowywać chcemy zasadnicze kwestye społeczne tj. zagadnienia i interesa, które w życiu społeczeństw mają właściwe pole, ale których korzeni szukać trzeba w religii i filozofii, a ostatnie wyniki spotyka się w ekonomii i polityce. Od końca przeszłego wieku, kiedy poczęto w teoryi i w czynie cały ustrój społeczny przerabiać i na nowych opierać posadach, zagadnienia te, wiecznie ważne, bo szczęścia ludzkości wprost dotyczące, zaczęły coraz więcej mężów stanu i mężów nauki zaprzątać; dziś wreszcie, kiedy widmo socyalizmu stanęło na widnokręgu, stały się one piekące i świat zalękniony zadaje sobie pytanie, czy same podwaliny nowożytnego układu społecznego są dobrze postawione i na prawdzie oparte.
Obok tych kwestyi ogólnych i zasadniczych, podejmować także chcemy praktyczne sprawy i interesa na krajowym gruncie z dnia na dzień powstające, jak sprawy naszych szkół, stowarzyszeń, instytucyj dobroczynnych itp. czynników społecznego życia.
Polityka, w potocznem, dziennikarskiem znaczeniu, nie wchodzi w nasz zakres. Uwiadamiać o bieżących wypadkach politycznych jest rzeczą gazet codziennych i tych pismo miesięczne zastępywać nie powinno i nie może. Nawet miesięcznego przeglądu politycznego umieszczać nie będziemy, bo zdaje nam się, że takowy przychodziłby za rzadko dla uwiadomienia a za często dla sądzenia o biegu wypadków. Ale doniosłe kwestye i fakta polityczne, o ile dotyczą zasad, o ile są w związku z kryteryami nauki społecznej, filozofii i wiary, należą najściślej do naszego planu.
Dalej, ponieważ postępy umiejętności z rozwojem życia społecznego w ścisłym stoją związku, otwieramy też nasze łamy kwestyom naukowym, mianowicie doniosłym i aktualnym, które postęp nauki zaznaczają — i tu nihil humani alienum putamus: spodziewamy się, że teologia i historya, filozofia i etnografia, estetyka i nauki przyrodnicze wystąpią kolejno w naszem piśmie — i to zawsze w sposób, jak dziś mówią, przedmiotowy, tj. szukając sumiennie prawdy w swoich odrębnych zakresach i właściwemi sobie drogami. Chcąc bowiem służyć wielkim prawdom i zasadom, z których żyje ludzkość, nie możemy tego celu lepiej dopiąć, jak taką dobrze pojętą przedmiotowością; gdyż prawda prawdzie tylko przysłużyć się może. Tak świeżo postąpił Ojciec św. Leon XIII, nakazując (w liście z 18 sierp. 1883 do kard. Hergenröttera) otworzyć dla wszystkich badaczy watykańskie archiwa. Postępek ten, zresztą bardzo naturalny, zaimponował uczonemu światu protestanckiemu, który wiecznie podejrzywał Kościół o lękanie się i tajenie prawdy historycznej.
... Poza krajem w szczególniejszy sposób pragniemy zbliżyć naszych czytelników do tylu słowiańskich ludów, z któremi nas wiąże pochodzenie, język, sąsiedztwo, często dzieje i nawet polityczny interes, a o których wogóle tak mało się u nas wie i mało myśli, mniej niezawodnie niż inni Słowianie o nas i wiedzą i myślą. Przedewszystkiem zaś chcemy łączyć czytelników naszych z życiem, działaniem i losami Kościoła katolickiego w świecie; narodowością ziemską odrębni od innych narodów, jak członek od członków, nadziemską duszą katolicyzmu jesteśmy „jedno" z całym katolickim światem i do tej jedności i solidarności winniśmy się poczuwać
... Charakter naszego pisma ma być ile możności tetyczny i wykładowy, a nie polemiczny; osobistej zwłaszcza polemiki bezwarunkowo unikać chcemy. Niemniej jednak wystrzegać się chcemy przeciwnego błędu tj. chwalenia wszystkiego i wszystkich i kłaniania się wszelkiej renomie. A gdy spotkamy po drodze błędy, zwłaszcza przeciw zasadom wiary, zdrowej filozofii i nauki społecznej, wytkniemy je poprostu i nazwiemy po imieniu. Nie ma nic niezdrowszego dla społeczeństwa, jak obojętny w kwestyach żywotnych eklektycyzm — my go szerzyć nie chcemy.
Przeznaczeni wolą Bożą do służenia temu wiekowi, upewnieni z góry, że w nim, jak w każdej innej ostoji dziejów iści się pewna myśl Boża, winniśmy wyrozumieć jego dążności, znać jego potrzeby, by mu się wysłużać korzystniej. Nie kłaniamy się zbyt nisko złocistej szacie jego materyalnych postępów, bo wiemy, że to szata, ale cenimy i kochamy w nim wiele wnętrznych przymiotów, dla których i królestwo Boże mogło tak szczególnym w naszych czasach zajaśnieć blaskiem; cenimy osobliwie w dziedzinie nauki pewną sumienność w badaniu, trzeźwość i pilność w szukaniu prawdy, jakich nie znało parę wieków poprzednich. A lubo z drugiej strony wiele jest zła i fałszu, jednak wierzymy zapewnieniu Pisma, że narody są uleczalne: Sanabiles fecit nationes. Z otuchą więc, w imię Boże, bierzemy się do dzieła.”
Redaktorzy Naczelni:
1884-1901 - Marian Morawski SJ
1901-1902 - Stanisław Kobyłecki SJ
1902-1918 - Jan Pawelski SJ
1918-1933 - Jan Urban SJ
1933-1936 - Jan Rostworowski SJ
1936-1939 - Edward Kosibowicz SJ
1947-1953 - Stanisław Wawryn SJ
1982-1991 - Stanisław Opiela SJ
1991-1992 - Grzegorz Schmidt SJ
1992-1995 - Jacek Bolewski SJ
1995-2006 - Wacław Oszajca SJ
2006-2009 - Tomasz Kot SJ
od VI2009-2012 - Krzysztof Ołdakowski SJ
Numery Przeglądu Powszechnego w porządku chronologicznym:
1884 R.1: 1/1 2/2 3/3 4/4
1885 R.2: 1/5 2/6 3/7 4/8
1886 R.3: 1/9 2/10 3/11 4/12
1887 R.4: 1/13 2/14 3/15 4/16
1888 R.5: 1/17 2/18 3/19 4/20
1889 R.6: 1/21 2/22 3/23 4/24
1890 R.7: 1/25 2/26 3/27 4/28
1891 R.8: 1/29 2/30 3/31 4/32
1892 R.9: 1/33 2/34 3/35 4/36
1893 R.10: 1/37 2/38 3/39 4/40
1894 R.11: 1/41 2/42 3/43 4/44
1895 R.12: 1/45 2/46 3/47 4/48
1896 R.13: 1/49 2/50 3/51 4/52
1897 R.14: 1/53 2/54 3/55 4/56
1898 R.15: 1/57 2/58 3/59 4/60
1899 R.16: 1/61 2/62 3/63 4/64
1900 R.17: 1/65 2/66 3/67 4/68
1901 R.18: 1/69 2/70 3/71 4/72
1902 R.19: 1/73 2/74 3/75 4/76
1903 R.20: 1/77 2/78 3/79 4/80
1904 R.21: 1/81 2/82 3/83 4/84
1905 R.22: 1/85 2/86 3/87
1906 R.23: 1/89 2/90 3/91 4/92
1907 R.24: 1/93 2/94 3/95 4/96
1908 R.25: 1/97 2/98 3/99 4/100
1909 R.26: 1/101 2/102 3/103 4/104
1910 R.27: 1/105 2/106 3/107 4/108
1911 R.28: 1/109 2/110 3/111 4/112
1912 R.29: 1/113 2/114 3/115 4/116
1913 R.30: 1/117 2/118 3/119 4/120
1914 R.31: 1/121 2/122 3/123
1916 R.33: 1/129 2/130 3/131 4/132
1917 R.34: 1/135 2/136 3/137 4/138
1918 R.35: 1-2/138-139 3-4/139-140
1919 R.36: 1-2/141-142 3-4/143-144
1920 R.37: 1-2/145-146 3-4/147-148
1921 R.38: 1-2/149-150 3-4/151-152
1922 R.39: 1-2/153-154 3-4/155-156
1923 R.40: 1/157 2/158 3/159 4/160
1924 R.41: 1/161 2/162 3/163 4/164
1925 R.42: 1/165 2/166 3/167 4/168
1926 R.43: 1/169 2/170 3/171 4/172
1927 R.44: 1/173 2/174 3/175 4/176
1928 R.45: 1/177 2/178 3/179 4/180
1929 R.46: 1/181 2/182 3/183 4/184
1930 R.47: 1/185 2/186 3/187 4/188
1931 R.48: 1/189 2/190 3/191 4/192
1932 R.49: 1/193 2/194 3/195 4/196
1933 R.50: 1/197 2/198 3/199 4/200
1934 R.51: 1/201 2/202 3/203 4/204
1935 R.52: 1/205 2/206 3/207 4/208
1936 R.53: 1/209 2/210 3/211 4/212
1937 R.54: 1/213 2/214 3/215 4/216
1938 R.55: 1/217 2/218 3/219 4/220
1939 R.56: 1/221 2/222 3/223
1947 R.64: 1/224
1948 R.65: 1/225 2/226
1949 R.66: 1/227 2/228
1950 R.67: 1/229 2/230
1951 R.68: 1/231 2/232
1952 R.69: 1/233 2/234
1953 R.70: 1/235
1983 R.100: 1/737 2/738 3/739 4/740 5-6/741-742 7-8/743-744 9/745 10/746 11/747 12/748
1984 R.101: 1/749 2/750 3/751 4/752 5/753 6/754 7-8/755-756 9/757 10/758 11/759 12/760
1985 R.102: 1/761 2/762 3/763 4/764 5/765 6/766 7-8/767-768 9/769 10/770 11/771 12/772
1986 R.103: 1/773 2/774 3/775 4/776 5/777 6/778 7-8/779-780 9/781 10/782 11/783 12/784
1987 R.104: 1/785 2/786 3/787 4/788 5/789 6/790 7-8/791-792 9/793 10/794 11/795 12/796
1988 R.105: 1/797 1/802 2/798 3/799 4/800 5/801 7-8/803-804 9/805 10/806 11/807 12/808
1989 R.106: 1/809 2/810 3/811 4/812 5/813 6/814 7-8/815-816 9/817 10/818 11/819 12/820
1990 R.107: 1/821 2/822 3/823 4/824 5/825 6/826 7-8/827-828 9/829 10/830 11/831 12/832
1991 R.108: 1/833 2/834 3/835 4/836 5/837 6/838 7-8/839-840 9/841 10/842 11/843 12/844
1992 R.109: 1/845 2/846 3/847 4/848 5/849 6/850 7-8/851-852 9/853 10/854 11/855 12/856
1993 R.110: 1/857 2/858 3/859 4/860 5/861 6/862 7-8/863-864 9/865 10/866 11/867 12/868
1994 R.111: 1/869 2/870 3/871 4/872 5/873 6/874 7-8/875-876 9/877 10/878 11/879 12/880
1995 R.112: 1/881 2/882 3/883 4/884 5/885 6/886 7-8/887-888 9/889 10/890 11/891 12/892
1996 R.113: 1/893 2/894 3/895 4/896 5/897 6/898 7-8/899-900 9/901 10/902 11/903 12/904
1997 R.114: 1/905 2/906 3/907 4/908 5/909 6/910 7-8/911-912 9/913 10/914 11/915 12/916
1998 R.115: 2/918 3/919 4/920 5/921 6/922 7-8/923-924 9/925 10/926 11/927 12/928
1999 R.116: 1/929 2/930 3/931 4/932 6/934 7-8/935-936 9/937 10/938 11/939 12/940
2000 R.117: 1/941 2/942 3/943 4/944 5/945 6/946 7-8/947-948 9/949 10/950 11/951 12/952
2001 R.118: 1/953 2/954 3/955 4/956 5/957 6/958 7-8/959-960 9/961 10/962 11/963 12/964
2002 R.119: 1/965 2/966 3/967 4/968 5/969 6/970 7-8/971-972 9/973 10/974 11/975 12/976
2003 R.120: 1/977 2/978 3/979 4/980 5/981 6/982 7-8/983-984 9/985 10/986 11/987 12/988
2004 R.121:
2005 R.122:
2006 R.123:
2007 R.124:
2008 R.125:
2009 R.126:
2010 R.127:
2011 R.128:
2012 R.129:

© Wydawnictwo Naukowe Collegium Bobolanum